niedziela, 28 sierpnia 2011

mantra na dwie pętelki

Po przyjeździe i podejściu na Kalatówki (1250 m n.p.m) zapadła już noc. Podziwialiśmy wieczorne niebo i ciszę, jakiej w mieście brak. Następnego dnia czas na pierwszą i długo wyczekiwaną wycieczkę -  w końcu mamy tu tylko 3 dni!

Postanowiliśmy wybrać się w ładne miejsce, gdzie spokojnie można sobie dojść, odetchnąć, a pierwszego dnia się nie zmasakrować. Padło zatem na dolinę Gąsiennicową. Z Kalatówek zeszliśmy do Kuźnic (1010 m n.p.m), gdzie już z samego rana kolejka ludzi na Kasprowy była dłuższa niż liny samej kolejki na tę górę...



Podreptaliśmy przez Dolinę Jaworzynki na Przełęcz Między Kopami zwana Karczmiskiem (1499 m n.p.m.).


Za przełęczą kilka chwil i byliśmy już przy schronisku w Hali Gąsiennicowej -  w Murowańcu (1500 m n.p.m.).

Po wchłonięciu szarlotki podeszliśmy do Czarnego Stawu Gąsienicowego (1624 m n.p.m). Chłonęliśmy widok chyba z godzinę, aby jeszcze móc popodziwiać go z góry weszliśmy na przełęcz Karb (1853 m n.p.m.).



Jest to przełęcz między Małym Kościelcem, a Kościelcem, na którym był śnieg (!).

Z karbu rozpościera się z jednej strony piękny widok na Czarny Staw Gąsiennicowy i z drugiej strony na pozostałe stawy po drugiej stronie doliny.
 

Poszliśmy w dół do drugiej części Doliny Gąsiennicowej, która skrywała liczne jeziorka, m.in. Czerwone Stawki, Długi Staw, Staw Kurtkowiec, Zielony Staw - to te stawy widać ze szczytu Kasprowego.




Przeszliśmy dolinę nie schodząc już do schroniska Murowaniec, tylko weszliśmy na Skupniów Upłaz i zeszliśmy nim do Kuźnic.

Nie lubię tego odcinka od Boczania - taki strzał w kolano po długiej wycieczce - małe kamory i glina...

A jakby tego było mało... jeszcze podejście z Kuźnic do Kalatówek :) Ale reasumując było pięknie i warto się tam wybrać. W drodze odprawiałam swoją mantrę 1, 2 - wdech, 3 i 4 wydech... i tak zgodnie z biciem serca. Nie ma nic lepszego dla pracownika korporacji jak sobie w górach wyszeptywać przez cały dzień swoją mantrę na dwie pętelki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz