czwartek, 26 maja 2011

czerwonodzioba

Tak to ona... usiadła w lawendzie, a myślała, że na grzędzie...
Ma czerwonego szpona i nie mniej krwistego dzioba ;p

Kolejny ptasiorowaty. Szkliwo zielone to antyczna zieleń, czerwień kardynalska + miedziane Botz na oku.

3 komentarze: