wtorek, 13 grudnia 2011

drobiazgi w turkusach



Już zapowiedziałam, że zrobiło się turkusowo, zatem, jeśli ktoś ma dosyć monochromatyczności, będzie musiał się uzbroić jeszcze w cierpliwość.  Oto kolejna produkcja z turkusowej zimy - miseczka na drobiazgi... orzeszki? kolczyki? odkładane drobne...? Jak kto woli.

niedziela, 11 grudnia 2011

turkusowa zima

Niestety w tym sezonie były tylko 2 wizyty w pracowni... Na szczęście owocne i co nieco mogę pokazać.
Jeden z owoców mojej pracy dostanie ktoś na prezent :]
Patera w turkusach. (odciskane drewniane stemple indyjskie do zdobienia materiałów robionych met. batiku, biała glina, turkus krakle).



zaległości i zbliżający się koniec...

Zaległości co niemiara, więc chyba nawet nie ma sensu ich rozgrzebywać i nadrabiać. Przez pracę i brak czasu, lub odwrotnie...  z resztą, to rzeczy bardzo powiązane, jakoś tak wyszło.
A myślałam o drugim blogu rowerowym... chyba śnię... nierealne w takim układzie.


Cóż czas leci, a koniec roku się zbliża. A jak koniec roku i zima, to i koniec sezonu rowerowego... niestety. Już na moim "liczniku" widać po statystykach, że ostatnio więcej pada i coraz zimniej... chociaż to i tak mi nie straszne.
Ale i tak cieszę się z takiego grudnia :)