Tym razem udało się zdobyć numer startowy i połączyć w biegu w tym szczytnym celu. Pakiet - cegiełka, to koszt 20 zł, co mnie bardzo zdziwiło, bo zawsze każdy bieg to o wiele droższa impreza (w ubiegłym roku średnio płaciliśmy 50 zł do nawet 250!). Dlatego dziwię się czemu przy biegu na taki cel pakiet nie jest droższy ;p A może licytowalny, jak jest tylu chętnych ;)
Swoją drogą kto chce dać więcej zawsze resztę można wrzucić do puszki, ale wątpię czy to tak działa ;)
Miejsc stosunkowo mało bo tylko 5 tys. Bieg bez pomiaru czasu i na dystansie 5,555 km, więc tak symbolicznie, na spokojnie. Przy dobrej pogodzie możnaby pokusić się o bieg z wózkiem ;)
Tym razem wiatr i śnieg motywował do uwijania się po pamiątkowy, z resztą bardzo ładny, medal.
Jurek, wielki szacunek za to co robisz. Z takim sercem i determinacją i siłą woli.
W tym roku jeszcze bardziej chyba dotarła do mnie cała idea, kiedy to zostałam mamą, a moje dzieciątko w szpitalu miało badania na sprzęcie z serduszkiem....
Jak by to wyglądało bez działań Orkiestry?
I szlag mnie trafia jak się słucha o jakimś wymyślonym "schowanym słoiku", a jakoś władzy nie dziwi, że ludzie robią raz na rok zrzutę na sprzęt do szpitali, na publiczną służbę zdrowia, aby dzieci czy osoby starsze mogły mieć zapewniony sprzęt.
Czy jest gdzieś taki kraj na ziemi, gdzie płaci się składki na służbę zdrowia
i jeszcze organizuje taką zrzutę ;)
Siema!
Gratuluję reprezentantowi
OdpowiedzUsuń:o) Ja również.
OdpowiedzUsuń