niedziela, 25 lipca 2010

na ryby!




Fakt. Mam przerwę wakacyjną w pracowni... ale to nie oznacza, że nic się nie dzieje, tudzież, że nic nie lepię. Po prostu mam wakacje i niestety siedząc w pracy przy komputerze, staram się od niego odpoczywać trochę więcej niż zwykle.

Ulepków trochę jest, ale przede wszystkim ostatnio miałam okazję spróbować swoich sił w witrażu. Chociaż w moim wydaniu witraż to za dużo powiedziane, ale jakoś tam szkło udało mi się pociąć, odpowiednio przygotować i połączyć. Efekty? - aż Muminki opuściły swoją dolinę, aby ruszyć na połów :)

4 komentarze: