środa, 26 maja 2010

mydełniczka...



na mydełko.

1 komentarz:

  1. bardzo mi sie te Twoje mydelniczki podobają...ta poprzednia z rybką tez. przyznam szczerze i bezz bicia ze nawet zgapilam i sobie rybkową ulepilam ale jak wyjdzie po szkliwieniu to sie okaze...

    OdpowiedzUsuń