środa, 8 grudnia 2010

w trawach

Jeśli ktoś jeszcze pamięta wspomnienie lata odbite w 3 misach, to z pewnością skojarzy tą misę.
Trawiasta z czerwonej gliny została w końcu poszkliwiona. Oto i efekty...butelkowo zielone. Zastanawiam się tylko, czy jeszcze coś tu nie zadziałać, żeby wydobyć ten wzór...?

Pozostałe dwie, kremowe, są w poprawce... niestety zamiast perły wyszedł matowy budyń waniliowy... bełt :/ ech... szkliwienie...









1 komentarz:

  1. Wygląda fajnie i wzór widać. Teraz to chyba szkoda jeszcze coś kombinować, bo można zepsuć. Przed szkliwieniem można było wetrzeć ewentualnie jakiś tlenek i dać jakieś półtransparentne szkliwo.

    OdpowiedzUsuń