Już jakiś czas temu po prawej stronie Wisły (tu gdzie stadion i Praga, jeśli komuś się myli) zaczęto robić porządki. Efektem jest bardzo ładna ścieżka, o której postanowiłam napisać, bo ku mojemu zaskoczeniu wiele osób jeszcze o niej nie słyszało.
Ścieżka powstała dla biegaczy, ale bardzo miło się nią spaceruje, tudzież podąża się nią rowerem.
Jadąc do pracy czasem wydłużam lub utrudniam sobie trasę jadąc innym mostem niż zwykle lub zbaczam właśnie na nadwiślańską ścieżkę, bo warto... Rano jest tak pusto, że można sobie poszaleć :) a po południu odpocząć na plaży.
Jadąc czy idąc nią mam wrażenie jakbym nie była w Warszawie. Jest trochę dziko, zielono, raz mija się plażę, raz przystań. Ścieżką można iść/jechać od mostu Gdańskiego aż do trasy Łazienkowskiej. Będąc przy trasie nie trzeba zawracać, bo można przeprawą promową przedostać się na lewy brzeg lub wyjść/wyjechać w stronę ul. Zwycięzców. Dalej rowerzyści mogą kontynuować wycieczkę ścieżką rowerową wzdłuż wału, a piesi przejść się na Francuską lub w stronę stadionu.
Polecam wszystkim. Spacerującym (także z wózkiem / małym dzieckiem) i rowerzystom - byle na siebie uważać :)
I love the path through the woods, has me wondering what is just around the corner.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycony tą ścieżką, wczoraj jechałem tam pierwszy raz. Super! Więcej takich dróg! Ja się tam nieźle wyszalałem ale spokojnie też da się jechać!
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie umieścić miniaturkę Twojego zdjęcia na moim blogu :) Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko!