Oto kolejne efekty masy lejnej. Nie jest to porcelana - narazie próby po prostu na glinie, ale myślę, że trzeba dorobić sobie kubeczków do kompletu. Kubek wyszedł cieniutki . Jak widać na czarce szkliwo złoto-brązowe było nieco za cienko i wyszło matowe - tutaj udało się połozyć idealną grubość, bo szkliwo wyszło takie jak powinno, a kubek nie przykleił się do pieca. Środek turkus.
Ciekawe jaki kolor będzie miała w nim zielona herbata ;p
e tam kolor herbaty, ale jak będzie cudnie smakować z takiego kubka :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę
Piękny kształt i kolorystyka. Pozdrawiam i zapraszam na Candy.
OdpowiedzUsuńhttp://kuchennewojowanie.blogspot.com/2011/06/moje-candy-urodzinowe.html
A to szkliwo - złot/brązowe z utopionym w nim turkusie, rozpływa mnie...
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, ale czy cracle wewnątrz był zamierzony?
OdpowiedzUsuń