Zaległości mam od groma! Chyba dawno nie miałam takiej blogowej przerwy. Czas na uzupelnianie. Niestety zbyt duża ilością ulepków nie mogę sie podzielić, bo brak sił po pracy nie pozwalał mi zbytnio gonić jeszcze na zajęcia, ale coś tam sie jednak działo. Po Orlenie nadeszła w końcu wiosna, Misiek praski sie obudził, a jego senność chyba przeszła na mnie.... Chyba wiem dlaczego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz