wtorek, 8 grudnia 2009

kwiatki z dedykacją






Codziennie obserwuję statystyki na google.analytics i wiecie co...? Znikają moje smutki, jak widzę zieloną strzałeczkę w górę ze wzrostem czytających. Takie to miłe uczucie, że w ogóle ktokolwiek tu zagląda. Przoduje Warszawa, Wrocław, Gdynia, Lublin i Kraków. Wszystkich ciepło pozdrawiam i dedykuję moje ceramiczne kwiatki.

Taki bardziej pozytywny akcencik na koniec dnia... a dzień nie powiem był ciężki. Zostałam przygnieciona i przybita przez korporację nie po raz pierwszy, ale przecież jestem Hiłomanką... :] HE-WOMAN!

Odliczam dni do Świąt, a później do ferii. Ferie! Jadę pierwszy raz na ferie i pierwszy raz na normalny* urlop od... hmmm... no w lutym będę mogła powiedzieć prawie od 2 lat!

*normalny - nie po 1, 3 lub maks 5 dni, tylko 2 tygodnie! A!!! :))))) !!!

1 komentarz: