środa, 1 lipca 2009

Na dobry początek...



Mimo że pisanie przychodzi mi z trudem postanowiłam założyć swojego bloga. Ma być ceramicznie, smakowicie i po mojemu :)


Zatem na dobry początek wczorajsza fantazja przed burzą: ARBUZOWE LOVE LOVE. Składniki: arbuz, kilka ziarenek kardamonu dla nadania świeżości. Z braku mięty posłużyłam się odświeżającą przyprawą. Zdjęcia w wersji kuchennej :]


4 komentarze: