poniedziałek, 11 stycznia 2010

trzęsąca się zachcianka :]



Ostatnio w myślach prześladowała mnie trzęsąca się słodycz. Gdy ją zrobiłam, ta ledwo stężała już szeptała z parapetu "zjedz mnie! zjedz mnie!". Cytryna i czarna porzeczka długo nie musiały mnie namawiać :] zanim zniknęły ze szklanek obiecałam im małą sesyjkę...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz