"Podwędzane" szaszłyki z kurczaka z warzywami.
warzywka
jeszcze surowe...
pieczenie...
i gotowe!
Nic prostszego do zrobienia, a jakie smaczne.
To wspomnienie grillowania jeszcze latem. Dopiero teraz odgrzebałam zdjęcia i znalazłam chwilkę żeby coś skrobnąć więcej.
A pociąg relacji Łódź->Warszawa prawie u celu.
Szaszłyki drobiowe w mojej wersji wyglądają następująco:
- składniki - pierś z kurczaka - filet
- warzywa: papryka, cukinia, pieczarki, bakłażan
- cienkie plasterki wędzonego boczku
Pierś z kurczaka kroimy w dużą kostkę, dodajemy oliwy z oliwek i przyprawy do kurczaka (gotowej lub robimy samemu: sól/sól czosnkowa, papryka, biały pieprz, curry)
Mieszamy i odstawiamy na pół dnia, aby mięso nabrało aromatu przypraw. Warzywa kroimy także w dużą kostkę (pieczarki), plasterki (cukinia, bakłażan) lub połówki/ćwiartki (pieczarki).
Warzywa także możemy delikatnie doprawić oliwą i przyprawami, ale nie za dużo, bo pieczarki puszczą wodę pod wpływem soli.
Boczek mamy gotowy - w plastrach.
Poszczególne składniki: kurczaka, warzywa i boczek nabijamy na patyczki do szaszłyków, tak, aby boczek oplatał kawałki kurczaka. Podczas wytapiania "przekaże" swój wędzony aromat kurczakowi i nie pozwoli mu wyschnąć na wiór podczas grillowania.
Na początku pieczenia szaszłyki można zawinąć w folię aluminiową i pod koniec pieczenia folię zdjąć, aby się zarumieniły, nie wylewając sosu, który się wytopił z oliwy z przyprawami i boczku. Można nim na koniec polać szaszłyki.
Szaszłyki moża również zrobić w piekarniku. Jako dodatek polecam sos czosnkowy.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz